Victoria była wniebowzięta jak spotkała chłopaków, a co do tego się do nich przytulała. Po koncercie czekały za kulisami na chłopaków. Gdy zobaczyły ich od razu do nich podbiegły.
- To był niesamowity koncert.Mój pierwszy i najlepszy w życiu -powiedziała z wielkim uśmiechem Victoria.-Dlaczego akurat na nas zwróciliście uwagę?
-Bo jesteście fajne. Próbujecie coś kombinować na instrumentach i to nas zaciekawiło dlatego jesteśmy tu teraz razem.- odpowiedział Ashton.- A tak w ogóle to jak macie na imię, bo nie spytałem ?
-Ja jestem Olivia, a to Victoria-wyrwała się do odpowiedzi Olivia.
-Miło was poznać, a my jesteśmy...-przerwała Olivia
-Tak doskonale wiemy kim wy jesteście.To jest Calum, Michael, Luke, w którym podkochuje się Vika i ty, Ashton.-powiedziała
Victoria przewróciła oczami i dodała do wypowiedzi przyjaciółki -Nie dodałaś, że ty się podkochujesz w Ash'u.
Olivia z głupim uśmieszkiem odwróciła się w stronę przyjaciółki.
-Hahaha. Bardzo fajne z was laski. Wpadnijcie jutro o dziesiątej do hotelu "Coogee bay" To pogadamy. Dajcie mi wasze telefony to wpisze nasze numer.-powiedział Michael
Dziewczyny dały i po chwili w kontaktach pojawiły się nowe numery.
-To do zobaczenia jutro.-powiedział Luke
-Paa- powiedziały łącznie dziewczyny.Po czym każdy poszedł w swoją stronę.
Po 20 minutach były już w domu.Victoria poszła wziąć prysznic. A Olivia włączyła TV. Po chwili przyszedł Olivii sms." Bardzo z was fajne laski.Mam nadzieje, że będziecie jutro ;). Już się nie mogę doczekać ciebie ślicznotko, dobranoc ;*"- Olivia zaczęła skakać z radości.Victoria się, aż przestraszyła.Więc od razy wyskoczyła w ręczniku do pokoju.
-Co się stało?! Dobrze się czujesz?Tak wiem ten dzień był jak sen, ale...-Przerwała jej krzykami Olivia.
-Dostałam sms od Ashton'a napisał, że jestem śliczna i, że nie może się już doczekać jutra.
-Suuper... Szkoda, że ja nie mam takiego szczęścia i do mnie nikt nie napisał...-Victoria się lekko zasmuciła, lae usłyszała dźwięk telefonu. Dostała sms "Też mi się bardzo podobasz. Chcę jutro spędzić z tobą cały dzień, lepiej cię poznać! Kolorowych snów <3"
-AAAAAAA.....-krzykła Viktoria
-Co?,co? się stało?!-zaniepokoiła się Olivia.
-Pacz- dała jej telefon do ręki i obie zaczęły skakać. Nie mogły uwierzyć w to co się dzieje.
Następnego dnia punk dziesiąta były już pod hotelem. Wyszedł po nich dobrze zakamuflowany Luke, który z uśmiechem na ustach powitał przyjaciółki.
-Witajcie panie, miło was widzieć.
-Obiecałam, że będę to jestem -powiedziała Victoria
-Cześć Luke-powiedziała Olivia
-Ciiiiii
-AAAA.... przepraszam, zapomniałam.
weszli do środka. Luke przytulił Victorie i weszli do windy.Weszli do pokoju, a chłopcy już na nich czekali w salonie.
-Nareszcie jesteście dziewczyny.Luke nie mógł się ciebie doczekać Vika -powiedział Cal
- No dzięki Cal-powiedział Lucas
- Też się nie mogłam doczekać. Nie przejmuj się.Olivia, a ty co się nie odzywasz?
-No...-Olivia zaczęła się jąkać
-Ashton zrób coś. Olivie zatkało bo spędzamy z wami czas, a szczególnie z tobą-powiedziała szeptem do Asha,Victoria
-Olivia co tam u ciebie?-Spytał Ash- może zrobimy dzisiaj coś wspólnie w szóstkę? może popływamy?
-Okey.Tylko, że my z Viką nie umiemy pływać.
-Haha.To was nauczymy. Ja już się tobą zajmę, a Victorie zostawimy Luke'owi -powiedział Ashton
-A co z nami?-Powiedział Michael
-A co ma być? Popływacie sobie.Albo znajdziemy wam jakieś laski.-powiedział Luke
-No właśnie, a co to tych lasek to jak tutaj szłyśmy to szły za nami dwie laski dwie blondynki.Były jakieś podejrzane...-powiedziała z niepokojem Olivia
-Serio? To Izzy i Agnes moja i Caluma była.Są bardzo zazdrosne i wredne, ale to w ostatnich tygodnia zobaczyliśmy, jak zaczęliśmy bardziej koncertować.Na waszym miejscu uważał bym na nie-powiedział Michael
-My już wami się zajmiemy -oznajmił Luca
O godzinie 13 pojechali na basen do ich wspólnego domu.
-No to co drogie panie. Przebierać się i siup do basenu -powiedział Ash
-Ale... -zamamrotała Victoria.
-Czego ty się boisz.Przecież masz Luke'a, który cię nauczyły.Ja mam gorzej ale chłopcy.-przerwał Olivi,Ashton
-Ale ja cię nauczę-rąbnął Ashton
Chłopcy wskoczyli do wody, a dziewczyny usiadły na brzegu basenu.Luke z Aston'em podpłynęli do dziewczyn i wzięli je na ręce.Po jakiś dwóch godzinach dopiero załapały.
-To była wspaniała zabawa-powiedziała Victoria
- Może chodźmy na lody bo jest bardzo upał i przy okazji chodźmy do wesołego miasteczka-zaproponował Calum.
Wieczorem przyjechali do domu.Dziewczyny były tak bardzo zmęczone, że spały u chłopaków...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz